Ucieczka dla niektórych to był jedyny sposób. Jedyny sposób, by móc żyć. Z wybrzeża droga do wolności prowadziła przez Bałtyk.
Boimy się koronawirusa i małpiej ospy. Zapominamy o starych, ale ciągle niebezpiecznych chorobach, jak gruźlica. - To może się źle dla nas skończyć - mówi lekarz Iwona Tołkacz-Mil.
Dwanaście miesięcy. Ciszy, lęku, rozpaczy. Rozważania mnóstwa scenariuszy. Co mogło się stać? Dlaczego ukochana mama, żona i babcia zniknęła bez śladu? Czy żyje?
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.