Sebastian K. nie zgadza się na umorzenie sprawy wypadku z udziałem premier Szydło

Czytaj dalej
Fot. fot. Grzegorz Sułkowski /
Marcin Banasik

Sebastian K. nie zgadza się na umorzenie sprawy wypadku z udziałem premier Szydło

Marcin Banasik

Młody kierowca nie zgadza się na warunkowe umorzenie śledztwa i przypisanie mu winy za wypadek z udziałem premier Beaty Szydło.

– Mój klient nie zgadza się z wnioskiem prokuratury, która już w przedbiegach chce przyznania się młodego kierowcy do winy – mówi wprost mec. Wojciech Pociej, obrońca 21-letniego Sebastiana K.

Chodzi o sprawę wypadku z udziałem limuzyny rządowej z 10 lutego ub. roku, do którego doszło w Oświęcimiu.

O nieumyślne spowodowanie kolizji podejrzany jest kierowca seicento Sebastian K. Przedwczoraj krakowska Prokuratura Okręgowa wysłała do Sądu Rejonowego w Oświęcimiu wniosek o warunkowe umorzenie postępowania przeciwko niemu. Oznacza to jednak, że winę za spowodowanie wypadku śledczy przypisują młodemu kierowcy.

Nie zgadzają się na warunkowe umorzenie

Czytaj więcej:

  • dlaczego Sebastian K. i jego obrońca nie zgadzają się na warunkowe umorzenie śledztwa
  • co oznacza decyzja mec. Pocieja?
Pozostało jeszcze 78% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Marcin Banasik

Zajmuję się tematyką kryminalno-sądową, a także sprawami miejskimi. W Dzienniku Polskim pracuję od ok. 10 lat.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.