W przedszkolu po daltońsku - czyli to samo po polsku, chińsku, holendersku

Czytaj dalej
Fot. Radek Koleśnik
Marzena Sutryk

W przedszkolu po daltońsku - czyli to samo po polsku, chińsku, holendersku

Marzena Sutryk

Na Politechnice Koszalińskiej została zorganizowana Międzynarodowa konferencja naukowo- dydaktyczna „Celuj w refleksję! Refleksja - początek czy koniec procesu edukacyjnego?”.

Rzecz dotyczyła kształcenia i rozwoju dzieci według zyskującej popularność na świecie metody daltońskiej.

Czym jest edukacja daltońska (bądź plan daltoński - tego określenia używa się wymiennie)? Polega na metodzie indywidualnej pracy uczniów, zrywa z tradycyjnym sztywnym klasowo - lekcyjnym systemem nauczania. Uczy przede wszystkim samodzielności.- Obrazowo można to przedstawić na prostym przykładzie - mówi Violetta Antkowiak, dyrektorka Przedszkola nr 34 w Koszalinie, placówki z certyfikatem daltońskim. - Gdy w wakacje, na czas przerwy w innych placówkach, przychodzą do nas dzieci z innych przedszkoli, które nie realizują u siebie metody daltońskiej, wygląda to tak: dziecko pytane przez nauczycielkę o to, co chciałoby robić, odpowiada, że chciałoby malować. Pani pyta - to dlaczego tego nie robisz? A ono reaguje zdziwieniem: a mogę? Gdy słyszy zgodę, wówczas stoi i czeka. Pani pyta: na co czekasz, słyszy: na kartkę i farby. Więc nauczycielka wskazuje miejsce, gdzie są przybory i mówi: weź sobie. Dziecko znowu się dziwi: mogę? Ja sam? Kolejny krok: dziecko czeka z kubkiem na wodę. Pani znowu pyta, na co czeka. Dziecko mówi, że na wodę. To pani podpowiada: weź i sobie nalej. Dziecko się dziwi: ja sam? Itd. A nasze dzieci - że tak to ujmę - gdy chcą malować, to po prostu sięgają po potrzebne im przybory, przygotowują sobie stanowisko i malują. I tak się dzieje w wielu sytuacjach.

Jak dowiadujemy się z materiałów Polskiego Stowarzyszenia Dalton, plan daltoński został stworzony przez Helen Pankhurst. Intelektualne ruchy w społeczeństwie zainspirowały pod koniec XIX w. wielu twórców teorii edukacji, jak Maria Montessori, czy John Dewey do poszukiwania nowych rozwiązań. Zaczęli oni w tym czasie głosić odważne idee związane z nowoczesnym podejściem do systemu edukacji. Helen Pankhurst przez kilka lat współpracowała z Marią Montessori, ale plan daltoński stworzyła dopiero po rozpoczęciu samodzielnej działalności. W efekcie w 1922 została wydana „Edukacja według Planu Daltońskiego”.

Współcześnie koncepcja planu daltońskiego jest szeroko rozpowszechniona w nauczaniu elementarnym (od 4 do 12 roku życia) w Austrii, Holandii, Republice Czeskiej, Wielkiej Brytanii, w Niemczech, na Węgrzech oraz Australii, Korei, Tajwanie, Chile, Japonii. Najstarsza szkoła daltońska działa obecnie w Stanach Zjednoczonych.

Innowacyjne podejście edukacji daltońskiej podkreśla znaczenie odpowiedzialności za podejmowane zadania, samodzielnego uczenia się dzieci, zachęca do uczenia się we współpracy.

Samodzielność w planie daltońskim oznacza, że dzieci same muszą znajdować rozwiązania, rozwiązywać problemy i same wykonywać zadania. Samodzielna praca bardzo dobrze działa na motywację. Dzieci z chęcią podejmują działania wymagające ich aktywności. Samodzielność stanowi także ważny czynnik dydaktyczno-organizacyjny. Gdy dzieci pracują samodzielnie, mogą to robić na swoim własnym poziomie. Ponadto nauczyciel ma więcej czasu, by pomóc tym dzieciom, które tej pomocy potrzebują w edukacji szkolnej.

W ramach współpracy dydaktycznej nauczyciel organizuje dwie formy współpracy: grupy współpracujące i grupy wzajemnej pomocy. W przypadku grup wzajemnej pomocy dzieci otrzymują zadanie do samodzielnego wykonania, przy czym każde dziecko w razie potrzeby może poprosić kolegę o wyjaśnienie, jeśli czegoś nie rozumie. Każde dziecko stara się nie przeszkadzać innemu i pomaga mu, gdy to jest konieczne. Tak rozumiana współpraca stanowi przeciwieństwo konkurencji i rywalizacji. Natomiast w grupach współpracujących, na poziomie edukacji przedszkolnej, dzieci otrzymują zadanie do wykonania w parach. Zasadą jest, że każdego ranka dzieci wybierają jakąś aktywność, wykonywaną razem ze swoim „kolegą z pary”. Na tablicy zadań określa się, co tego ranka będą robić razem. Wspólnie dokonują wyboru, co oznacza, że musi między nimi dojść do komunikacji, która stanowi podstawę współpracy. Cel uczenia się przez współpracę jest taki, by dzieci nabierały umiejętności współpracy z każdym, a nie tylko z najbliższymi kolegami.

Polskie Stowarzyszenie Dalton, które zorganizowało w Koszalinie wspólnie z Wydziałem Technologii i Edukacji Politechniki Koszalińskiej wspomnianą konferencję, jest jedyną instytucją w Polsce upoważnioną przez Fundację Dalton International do nominowania placówek daltońskich, prowadzenia szkoleń i certyfikowania nauczycieli daltońskich, prowadzenia szkoleń daltońskich dla kadry zarządzającej itd. Polskie Stowarzyszenie Dalton organizuje proces certyfikacji szkół (podstawowych, średnich) i przedszkoli. Proces trwa 2-3 lata. W trakcie procesu prowadzone są szkolenia dla rady pedagogicznej, wsparcie merytoryczne konsultantów w przeorganizowaniu pracy zgodnie z filarami planu daltońskiego oraz audyt placówki. Po pomyślnym audycie placówka otrzymuje certyfikat oraz prawo używania nazwy Przedszkole Daltońskie lub Szkoła Daltońska.

W Koszalinie gościli nauczycielki i nauczyciele z regionu, ale też goście z Chin oraz Holandii, którzy mówili o tym, jak u nich wygląda kształcenie według metody daltońskiej. - Tak naprawdę każdy mówił o tym samym, tylko w innym języku, gdyż plan daltoński polega na tym, że bez względu na to, w którym kraju jest realizowany, odbywa się to na tych samych zasadach, o to w tym wszystkim chodzi - dodaje Violetta Antkowiak, dyrektorka Przedszkola nr 34.

***
Artykuł powstał na podstawie materiałów Polskiego Stowarzyszenia Dalton.

Marzena Sutryk

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.