W Kołtkach powstaje pustelnia. Także dla osób świeckich

Czytaj dalej
Fot. Paweł Mikołajewski
Rajmund Wełnic

W Kołtkach powstaje pustelnia. Także dla osób świeckich

Rajmund Wełnic

W Kołtkach koło Białego Boru powstaje jedyna tego rodzaju pustelnia w Polsce. W ciszy i spokoju będzie można kontemplować i modlić się.

Biskup diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej Edward Dajczak poświęcił kamień węgielny pod budowę pustelni w Kołtkach w gminie Biały Bór. To inicjatywa i pomysł księdza Radosława Siwińskiego, prezesa Stowarzyszenia Dom Miłosierdzia z Koszalina. - Pięć lat szukaliśmy lokalizacji pod takie odludne miejsce - pomysłodawca mówi, że niewielkie pustelnie, w których w izolacji można oddawać się rozmyślaniom i rozmowie z Bogiem, mają niektóre zakony. Siłą rzeczy przebywają tam jednak tylko mnisi, świeccy potrzebujący także modlitwy w ciszy nie mają tam wstępu.

I takie pięknie położone miejsce w Kołtkach udało się znaleźć. To 11,5 hektara łąk i lasów w dużym oddaleniu od ludzkich siedzib. To ustronna, wręcz odludna lokalizacja. - Teren za 250 tysięcy złotych od osoby prywatnej kupiła nam rodzina chcąca pozostać anonimowa, która zechciała wesprzeć nasze dzieło, a której z całego serca składam serdeczne: Bóg zapłać! - mówi ksiądz Radosław. - Ostatni rok zajęły nam przygotowania, a dziś możemy już oficjalnie powiedzieć, że ruszamy z projektem.

Pierwsze prace pod budowę kaplicy (w jej fundamentach znalazły się kamienie z sanktuariów ze Skrzatusza i greckiej wyspy Patmos) już trwają. Założenie jest takie, że na rozległej działce - w dużym oddaleniu od siebie - stanie 14 drewnianych domków, skromnych, ale solidnych z podstawowymi wygodami. Założenie jest takie, aby ich mieszkańcy się nie widzieli nawzajem. - Każdy erem ma mieć około 30 metrów, łazienkę i minikuchnię, pierwszy z kaplicą powinien stanąć jeszcze tej jesieni, następne chcemy stawiać co 2-3 miesiące w zależności od środków - ksiądz Radosław Siwiński mówi, że domek to wydatek 60 tys. zł, na całe przedsięwzięcie potrzeba około miliona.

- Zależy nam, aby do pustelni w Kołtkach przyjeżdżali także świeccy, rodziny, osoby indywidualne, które chcą na chwilę zwolnić od codziennego pędu, od gonitwy za dobrami doczesnym, a zależy im na spotkaniu z Bogiem, spokojnej kontemplacji, modlitwie w ciszy, gdzie będą mogli się wyspowiadać - kapłan mówi, że w Kołtkach znajdzie się także nowicjat dla Zgromadzenia Braci Miłosiernego Pana, które niedawno powstało w diecezji i będzie także sprawować codzienną opiekę nad pustelnią. Pobyt tu będzie bezpłatny, choć działalność Stowarzyszenia Dom Miłosierdzia opiera się na ludzkiej ofiarności, która jeszcze nigdy nie zawiodła.

Rajmund Wełnic

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.