Fot. Archiwum inwestora Tak ma wyglądać biurowiec, który już za rok ma stać w Koszalinie przy ul. Zwycięstwa naprzeciwko dawnej siedziby Narodowego Banku Polskiego. Jego bryłę można uznać za zgrabną i estetyczną, ale czy pasującą do koszalińskiego Śródmieścia? To pytanie pozostawiamy otwarte
Nie restauracja, ale też nie kolejny bank czy apteka ani nawet sklep. Skwer obok centrum „Cegielskiego” w Koszalinie zajmą powierzchnie biurowe.
Przy ul. Zwycięstwa, pomiędzy tzw. centrum „Cegielskiego” a budynkiem udającym dawną siedzibę PKO BP znajduje się spory skwer. Za rok ma już być zabudowany - spółka Hosso, właściciel drugiego z wymienionych obiektów, zamierza postawić tutaj biurowiec. - Oprócz biurowej, budynek będzie spełniał także funkcję usługową oraz handlową - zaznacza Katarzyna Meger-Dziechciarz, zajmująca się marketingiem w szczecińskiej spółce, która ma szereg podobnych obiektów w naszym regionie.
Ten koszaliński ma liczyć 2,5 tys. m kw. powierzchni użytkowej na trzech kondygnacjach. Obecnie trwa jego komercjalizacja, ale właściciel posiada jeszcze wolne lokale. - Najmniejsze liczą 40 metrów kwadratowych, ale możemy dowolnie zaaranżować przestrzeń do pracy w zależności od potrzeb klienta - zachwala przedstawicielka Hosso, dodając, że biurowiec będzie dysponował parkingiem podziemnym.
Nie udało nam się natomiast dowiedzieć, czy przy okazji jego budowy przebudowane zostanie także bezpośrednie sąsiedztwo - przede wszystkim chodniki i drogi dojazdowe.
Inwestycja ma ruszyć tuż po Nowym Roku i w opinii naszej rozmówczyni będzie najnowocześniejszym biurowcem w Koszalinie. Szkoda tylko, że architektonicznie niepasującym do tego miejsca, choć to ani wina inwestora, ani też wyjątek, bo praktycznie każdy obiekt w promieniu kilkudziesięciu metrów jest tutaj kompletnie z innej „parafii”.