Joanna Boroń

Ulica Zientarskiego w Koszalinie. Tor przeszkód dla wszystkich

Zdjęcia przesłane przez Czytelnika są dowodem na to, że ulica Zientarskiego wygląda jak trasa rajdu terenowego Fot. Czytelnik Zdjęcia przesłane przez Czytelnika są dowodem na to, że ulica Zientarskiego wygląda jak trasa rajdu terenowego
Joanna Boroń

Pan Marek z Koszalina w imieniu swoim i sąsiadów apeluje - zróbcie coś z ulicą Zientarskiego, bo tak dłużej być nie może.

- Brak chodników, dziury i kałuże, kawałki skruszonych płyt zalanych błotem, samochody parkujące gdzie popadnie. Mnóstwo pieszych chodzących środkiem ulicy, kobiet z wózkami manewrujących po położonych płytach, dzieci idących do szkoły - opisuje w mailu nasz Czytelnik Marek. - Piesi traktują tę ulicę jako świetny łącznik do atrakcyjnych sklepów (Lidl, Biedronka), a zarazem poruszają się po niej jak na deptaku - a przecież to wciąż jest ulica!

Pozostało jeszcze 76% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Joanna Boroń

Od 2000 roku, w którym zrobiłam dyplom na wydziale prawa poznańskiego uniwersytetu, pracuję w naszych lokalnych mediach - Głosie Koszalińskim oraz jego portalach internetowych, które swoim zasięgiem obejmują teren dawnego województwa koszalińskiego.


Zajmuję się zdrowiem i szeroko rozumianym stylem życia – w tym też kulinariami, które również prywatnie są moją pasją – mam niezłą kolekcję kulinarnych książek, które nie są jedynie ozdobą półek, ale inspiracją do kulinarnych eksperymentów.


Prócz tego w swojej pracy zajmuje się tematami społecznymi, bardzo często zainspirowanymi sygnałami naszych czytelników i internatów. 


 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.