Jakub Roszkowski

Uciążliwy sąsiad: na niego trzeba mieć naprawdę mocne dowody

Jakub Roszkowski

Czarny śmierdzący dym z komina zatruwa życie mieszkańcom domów przy ul. Szymanowskiego w Koszalinie. Takich miejsc w mieście, z uciążliwym sąsiadem, jest jednak o wiele więcej. Jak radzić sobie z takim sąsiedztwem?

- Akurat z tym adresem, na ul. Szymanowskiego, jestem bardzo dobrze zaznajomiony - przyznaje Piotr Simiński, komendant koszalińskiej Straży Miejskiej. - Interweniowaliśmy tam wielokrotnie.

Mieszkańcy rzeczywiście zgłaszają sprawę strażnikom już od miesięcy. Oficjalne pisma z prośbą o interwencję zawsze podpisują, nigdy więc nie były anonimowe. - Niestety, na przyjazdach i krótkiej rozmowie z właścicielem domu się kończy. A ten, po krótkim czasie, znowu zaczyna kopcić. I tak jest już od kilku lat - opowiadają ludzie.

Pozostało jeszcze 70% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Jakub Roszkowski

Białogard, Mielno i okolice, ale także Koszalin i powiat koszaliński to miejsca, o których piszę przede wszystkim. Analizuję rynek paliw w regionie, trzymam rękę na pulsie w sprawie szeroko rozumianego biznesu, ale także pogody i wakacji nad morzem. Bo wiadomo, Mielno to obok Kołobrzegu i Gdańska najczęściej odwiedzana miejscowość nadmorska w kraju. 


Pod moją "opieką" są również koszalińscy, mieleńscy i białogardzcy samorządowcy. Jeśli coś zmalują, nabroją lub popsują albo wręcz przeciwnie, zrobią coś naprawdę dobrego, ja o tym napiszę. 


 


W Głosie Koszalińskim pracuję od 2000 roku. To właściwie moja pierwsza i jak na razie jedyna praca. To moja siostra chciała zostać dziennikarzem. Ostatecznie to jednak ja poświęciłem temu zajęciu już ponad połowę życia.


 


Jestem domatorem i naprawdę najlepiej czuję się w swoim domu. Może to dlatego, że po intensywnym dniu w gazecie potrzebuję wyciszenia...    


 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.