Rajmund Wełnic

Trwa budowa Zakładu Aktywności Zawodowej w Juchowie. Praca dla 66 osób

Wykopy pod fundamenty Zakładu Aktywności Zawodowej w Juchowie. Cały obiekt ma być gotowy w lecie przyszłego roku Fot. Rajmund Wełnic Wykopy pod fundamenty Zakładu Aktywności Zawodowej w Juchowie. Cały obiekt ma być gotowy w lecie przyszłego roku
Rajmund Wełnic

Trwa budowa Zakładu Aktywności Zawodowej w Juchowie (gm. Borne). Pracę znajdzie tu kilkadziesiąt osób niepełnosprawnych.

To jedna z największych inwestycji w gminie Borne Sulinowo w ostatnich latach. Fundacja im. Stanisław Karłowskiego, która prowadzi w Juchowie biodynamiczne gospodarstwo ekologiczne, kosztem 11,2 milionów złotych zbuduje Zakład Aktywności Zawodowej.

Ponad 6 milionów złotych dołoży do zadania samorząd wojewódzki z unijnego Regionalnego Programu Operacyjnego. Resztę funduszy Fundacja pozyskała od zagranicznych partnerów.

Budowlańcy się uwijają na placu budowy

Prace na placu przy dawnym majątku ziemskim w Juchowie trwają już od lata. Obecnie ukończono roboty przy fundamentach, trwa stawianie ścian. Deszczowe lato nieco utrudniało roboty, ale harmonogram nie jest zagrożony. Całość ma być gotowa już w lecie 2018 roku.

W juchowskim ZAZ-ie zatrudnienie ma znaleźć 50 osób ze znaczną bądź umiarkowaną niepełnosprawnością, głównie intelektualną. Zakład oprze swoją działalność o rolnictwo i przetwórstwo ekologiczne, stawiając na usługi związane z ochroną przyrody, pielęgnacją otoczenia oraz rękodzielnictwem.

Surowce do produkcji pochodzić będą z własnych upraw, jak również z gospodarstwa prowadzonego przez spółkę rolniczą Juchowo. Dodatkowo podopieczni Zakładu, nad którymi opiekę sprawować będzie doświadczony, 16-osobowy personel, zostaną objęci szkoleniami zawodowymi, które nie tylko podniosą ich kwalifikacje, ale także przygotują do zatrudnienia na otwartym rynku pracy.

Swe umiejętności udoskonalą w takich w zawodach jak: ogrodnik/zbieracz ziół, pomocnik piekarza, pracownik produkcji przetwórczej, pracownik gospodarczy czy rękodzielnik.

Dla niepełnosprawnych praca na wagę złota

Praca dla osób niepełnosprawnych - poza kwestiami terapeutycznymi - ma także znaczenie społeczne. Zwłaszcza w obliczu upadłości największego zakładu pracy chronionej w powiecie, jakim była Cukiernicza Spółdzielnia Inwalidów Słowianka w Szczecinku.

Dodajmy, że w tych dniach w szczecineckim starostwie podpisano także umowę inicjującą powstanie spółdzielni socjalnej w Juchowie. Wsparcie otrzyma siedem osób bezrobotnych. Łącznie na to przedsięwzięcie powiat wyda 128 tysięcy złotych.

Rajmund Wełnic

Z lokalną prasą - najpierw Głosem Pomorza, a następnie Głosem Koszalińskim - jestem związany od 1995 roku. Do redacji trafiłem niemal prosto po studiach. Mam to szczęście, że mogę pisać o swoich pięknych rodzinnych stronach - Szczecinku i powiecie szczecineckim. Szczęśliwie żonaty z Martyną, jakżeby inaczej - mieszkanka Szczecinka. Wolny czas "pożerają" mi obecnie pociechy (Zuzia, 2009) i Felek (2015). Zaciekły kibic piłkarski.


Mieszkaniec Szczecinka od urodzenia, z tym miastem związany razem z rodziną na dobre i złe. Pisałem o Szczecinku i powiecie szczecineckim w Głosie Pomorza, a obecnie w Głosie Koszalińskim, naszym dodatku Głosie Szczecinka oraz na portalach gk24.pl i szczecinek.naszemiasto.pl Z wykształcenia i zamiłowania historyk, więc dzieje regionalne zajmują dużo miejsca w mojej działalności. Cenię sobie interakcje i współpracę z Czytelnikami, którzy współtworzą nasz portal. Piszę dla Nich, z Nimi i o Nich

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.