Stuhr: Jak oderwać się od codzienności?

Czytaj dalej
Fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Jerzy Stuhr

Stuhr: Jak oderwać się od codzienności?

Jerzy Stuhr

Pytanie do Jerzego Stuhra: W co się zagłębić, dokąd iść myślą, wyobraźnią, zmysłami, by oderwać się od kiepskich polityków, kłótliwego otoczenia? Czy wystarczy zagłębić się w literaturę?

Tak, odtrutkę literacką też namiętnie stosuję. Ale podobne znaczenie ma dla mnie stare malarstwo. Ostatnio miałem taki, pełen zachwytu, kontakt z Albrechtem Durerem. Zwłaszcza tym „włoskim”. Bo wtedy zaczął się kolorowy Durer, jak pojechał do Włoch. I z Wenecji przywiózł inny sposób widzenia. Nagle zobaczył, co to znaczy metafizyka wyobraźni. Oto np. Żebracy klęczą przed Matką Boską, a na pierwszym planie ich brudne stopy… A ona ma twarz niezwykłą, do nikogo niepodobną. Nie wiedział jeszcze, że we Włoszech to były twarze samobójczyń. Wyławiano takie z Tybru, a w kostnicy malarz „wyginał” je na wszystkie strony, żeby się nauczyć mięśni i odczytać twarz! Michał Anioł też tak robił. Ale Durer był bardzo wierzący i miał takie straszne poczucie grzechu, że nie mógł sobie z tym poradzić. Ale i tak poszedł do kostnicy. Zrozumiał, że tego wymaga potęga sztuki!

Pozostało jeszcze 68% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Jerzy Stuhr

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.