Dariusz Brożek

Skatował psa, może za to trafić za kraty. Jak sędzia uzasadnia nieprawomocny wyrok? [WIDEO]

Nieprawomocny wyrok wydał sędzia Krzysztof Martysz. W ustnym uzasadnieniu podkreślał męczarnie zwierzaka, który przez kilka tygodni walczył o życie. Fot. Zwierzaki Niczyje Nieprawomocny wyrok wydał sędzia Krzysztof Martysz. W ustnym uzasadnieniu podkreślał męczarnie zwierzaka, który przez kilka tygodni walczył o życie.
Dariusz Brożek

Jak już informowaliśmy na naszym portalu, we wtorek, 18 września, na wokandzie Sądu Rejonowego w Międzyrzeczu zapadł nieprawomocny wyrok w głośnej i wielokrotnie opisywanej przez nas sprawie brutalnego pobicia psa w Skwierzynie. Sędzia uzasadnił wyrok m.in. dużą demoralizacją oskarżonego.

Przypominamy, że skatowanego, zalanego krwią młodego husky znaleziono jesienią ubiegłego roku w rowie przy ul. Dworcowej w Skwierzynie. Dziś oskarżony o pobicie czworonoga Bronisław M. usłyszał nieprawomocny wyrok. Ma iść za kraty na pół roku i wpłacić 8 tys. zł na konto stowarzyszenia Zwierzaki Niczyje. Sąd obciążył go także kosztami postępowania.

Nieprawomocny wyrok wydał sędzia Krzysztof Martysz. W ustnym uzasadnieniu podkreślał męczarnie zwierzaka, który przez kilka tygodni walczył o życie.

- Sposób działania sprawcy, a także to, że wcześniej był karany za inne przestępstwa, świadczy o jego dużej demoralizacji - stwierdził.

Wyrok nie jest prawomocny. Oskarżony i prokurator mogą się od niego odwołać.

Więcej informacji z powiatu międzyrzeckiego w tygodniku „Głos Międzyrzecza i Skwierzyny”

Dariusz Brożek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.