Rajmund Wełnic

Ruszyła termomodernizacja Państwowej Szkoły Muzycznej w Szczecinku

Podczas remontu wymienić trzeba m.in. kilkadziesiąt pamiętających czasy PRL kaloryferów, z których każdy waży nawet ponad 100 kilogramów Fot. Rajmund Wełnic Podczas remontu wymienić trzeba m.in. kilkadziesiąt pamiętających czasy PRL kaloryferów, z których każdy waży nawet ponad 100 kilogramów
Rajmund Wełnic

Ruszyła dawno wyczekiwana termomodernizacja Państwowej Szkoły Muzycznej. Okazuje się, że przeprowadzka była łatwiejsza niż... przeniesienie telefonu.

Remont ruszył z początkiem czerwca i ma zakończyć się we wrześniu. Zabytkowy gmach PSM - dawnego starostwa z początków XX wieku - doczekał się termomodernizacji z funduszy europejskich. Zostanie kompletnie wymieniona wewnętrzna sieć grzewcza i elektryczna oraz część okien (kilka lat temu wymieniono ich już 130).

Remont obejmie także dach i stropy.

- Całość kosztuje 3,2 mln zł - mówi Włodzimierz Piesiak, dyrektor szkoły muzycznej.

- To część wielkiego, wartego 600 mln zł, projektu obejmującego szkoły artystyczne podlegające ministrowi kultury w całej Polsce.

Roboty są na tyle uciążliwe (kucie, wymiana starych grzejników i instalacji), że nie obeszło się bez przeprowadzki. Uczniowie, instrumenty, nauczyciele i administracja przenieśli się z ulicy 3 Maja na Artyleryjską, do dawnej „budowlanki”. Końcówka nauki odbyła się więcej w tymczasowej siedzibie, tu też prowadzone będą wakacyjne zajęcia - m.in. letni kurs muzyczny.

Ciekawostka - choć wniosek o przeniesienie numeru telefonu stacjonarnego szkoła złożyła na początku maja, to do 20 czerwca ogólnopolskiemu operatorowi ta sztuka się nie powiodła. Do PSM dodzwonić się nie sposób, a to newralgiczny moment, bo trwa właśnie nabór na nowy rok szkolny.

- Przenieśliśmy fortepiany, a telefonu na razie nam się nie udało - próbuje żartować Włodzimierz Piesiak.

Okazuje się, że łatwiej przenieść całą szkołę niż numer telefonu. Szczecinecka PSM świętowała niedawno 70-lecie istnienia. Od września stery w placówce z rąk Włodzimierza Piesiaka przejmuje Agnieszka Orłowska, dotychczasowa wicedyrektor i nauczycielka rytmiki.

Muzyczna kształci na poziomie I stopnia w klasach fortepianu, akordeonu, skrzypiec, altówki, wiolonczeli, gitary, fletu, klarnetu, saksofonu, trąbki, puzonu, tuby, perkusji. W szkole II stopnia działają m.in. wydziały instrumentalny, rytmiki, wokalny oraz sekcje fortepianu i akordeonu, instrumentów smyczkowych i gitary, instrumentów dętych i perkusji.

Rajmund Wełnic

Z lokalną prasą - najpierw Głosem Pomorza, a następnie Głosem Koszalińskim - jestem związany od 1995 roku. Do redacji trafiłem niemal prosto po studiach. Mam to szczęście, że mogę pisać o swoich pięknych rodzinnych stronach - Szczecinku i powiecie szczecineckim. Szczęśliwie żonaty z Martyną, jakżeby inaczej - mieszkanka Szczecinka. Wolny czas "pożerają" mi obecnie pociechy (Zuzia, 2009) i Felek (2015). Zaciekły kibic piłkarski.


Mieszkaniec Szczecinka od urodzenia, z tym miastem związany razem z rodziną na dobre i złe. Pisałem o Szczecinku i powiecie szczecineckim w Głosie Pomorza, a obecnie w Głosie Koszalińskim, naszym dodatku Głosie Szczecinka oraz na portalach gk24.pl i szczecinek.naszemiasto.pl Z wykształcenia i zamiłowania historyk, więc dzieje regionalne zajmują dużo miejsca w mojej działalności. Cenię sobie interakcje i współpracę z Czytelnikami, którzy współtworzą nasz portal. Piszę dla Nich, z Nimi i o Nich

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.