Rajmund Wełnic

Remont drogi krajowej nr 20 w Śmiadowie. Zniknie kostka - zmora kierowców

Poniemiecka kostka w Śmiadowie może i ładnie się prezentuje, ale stanowi spore zagrożenie dla kierowców Fot. Rajmund Wełnic Poniemiecka kostka w Śmiadowie może i ładnie się prezentuje, ale stanowi spore zagrożenie dla kierowców
Rajmund Wełnic

Jeszcze w tym roku ruszy remonty drogi krajowej nr 20 w Śmiadowie (gm. Borne Sulinowo). Zniknie kostka - zmora kierowców.

- Obecnie kończone jest opracowywanie dokumentacji dla przebudowy odcinka DK nr 20 w rejonie Śmiadowa, który posiada nawierzchnię wykonaną z kostki kamiennej - mówi Mateusz Grzeszczuk z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Szczecinie.

- Planowana jest kompleksowa przebudowa odcinka drogi o długości 1,28 km, po przebudowie droga będzie miała nawierzchnię bitumiczną, w miejscowości Śmiadowo powstaną chodniki i kanalizacja deszczowa. Roboty zaplanowane są w cyklu dwuletnim, rozpoczną się w tym roku, a zakończą w przyszłym.

Kwestie organizacji ruchu na czas robót są cały czas jeszcze analizowane, bo zakres przebudowy jest duży. Kilometrowy odcinek krajowej „20” w Śmiadowie doskonale znają mieszkańcy regionu. To jedyny na tej trasie fragment, który w niezmienionej formie przetrwał 70-80 lat.

Brukowana granitowymi kostkami trasa powstała bowiem w czasach niemieckich i praktycznie bez większych napraw do dziś służy zmotoryzowanym, co - biorąc pod uwagę dzisiejsze natężenie ruchu - świadczy o fachowości dawnych brukarzy. Sęk w tym, że wyślizgana milionami kół jezdnia jest szalenie niebezpieczna. Droga przebiega przez wieś i dalej tuż wzdłuż brzegi jeziora Śmiadowo.

Wystarczy nieco deszczu, lekki przymrozek, mgła od wody, a nawierzchnia z kostki robi się śliska. Obowiązuje tu co prawda ograniczenie prędkości do 40 km/h i ostrzeżenie przed zmianą nawierzchni, ale mimo to od czasu do czasu ktoś tu wpada w poślizg. Wypadków było sporo, kiedyś nawet cysterna wpadła do jeziora.

Na uciążliwości związane z przejazdem ciężkich pojazdów na kamiennym bruku skarzą się także mieszkańcy Śmiadowa. Wibracje i hałas powodowane przez ciężarówki są trudne do zniesienia.

Rajmund Wełnic

Z lokalną prasą - najpierw Głosem Pomorza, a następnie Głosem Koszalińskim - jestem związany od 1995 roku. Do redacji trafiłem niemal prosto po studiach. Mam to szczęście, że mogę pisać o swoich pięknych rodzinnych stronach - Szczecinku i powiecie szczecineckim. Szczęśliwie żonaty z Martyną, jakżeby inaczej - mieszkanka Szczecinka. Wolny czas "pożerają" mi obecnie pociechy (Zuzia, 2009) i Felek (2015). Zaciekły kibic piłkarski.


Mieszkaniec Szczecinka od urodzenia, z tym miastem związany razem z rodziną na dobre i złe. Pisałem o Szczecinku i powiecie szczecineckim w Głosie Pomorza, a obecnie w Głosie Koszalińskim, naszym dodatku Głosie Szczecinka oraz na portalach gk24.pl i szczecinek.naszemiasto.pl Z wykształcenia i zamiłowania historyk, więc dzieje regionalne zajmują dużo miejsca w mojej działalności. Cenię sobie interakcje i współpracę z Czytelnikami, którzy współtworzą nasz portal. Piszę dla Nich, z Nimi i o Nich

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.