mc, aip

Prawnicy: - Ustawa kagańcowa jest wielkim błędem

Sprawa sędziego Pawła Juszczyszyna to pierwszy przykład, jak mogą działać przepisy z ustawy „kagańcowej”. Został zawieszony w czynnościach za to, że Fot. Adam Jankowski Sprawa sędziego Pawła Juszczyszyna to pierwszy przykład, jak mogą działać przepisy z ustawy „kagańcowej”. Został zawieszony w czynnościach za to, że zwrócił się z pytaniami do KRS
mc, aip

W ustawie, którą we wtorek podpisał prezydent Andrzej Duda, są zapisy przesuwające Polskę na cywilizacyjny kraniec Europy. To opinie ekspertów na temat noweli o dyscyplinowaniu sędziów.

Zapewnienia o głębokim namyśle ze strony prezydenta przed podpisaniem ostatniej nowelizacji ustawy o sądach powszechnych, okazały się tylko zasłoną - oceniają sami sędziowie, ale też, np. adwokaci.

Projekt nowelizacji ustaw sądowych autorstwa PiS, w założeniu partii rządzącej ma dyscyplinować sędziów, którzy przekraczają swoje uprawnienia, np. poprzez podważanie kompetencji sędziów Izby Dyscyplinarnej do orzekania. Nowa ustawa o ustroju sądów powszechnych, Sądzie Najwyższym i innych ustaw wprowadza między innymi możliwość karania dyscyplinarnego, a nawet złożenia sędziego z urzędu.

- Każdy sąd odwoławczy rozstrzygając sprawę musi badać, czy sąd, który orzekał w tej sprawie, był prawidłowo obsadzony - mówi prokurator Krzysztof Parchimowicz, prezes stowarzyszenia „Lex Super Omnia”. - To jest standard utrwalony w orzecznictwie procedury cywilnej i karnej. Uważamy, że zalecenia Prokuratora Krajowego są pozaprawne, dostrzegamy w nich próbę obrony Izby Dyscyplinarnej powołanej w Sądzie Najwyższym. Szacujemy, że połowa z osób orzekających w Izbie Dyscyplinarnej to byli prokuratorzy i takie zalecenie w efekcie wskazuje, iż zamierza się bronić statusu izby i powołanych tam sędziów. To wpisuje się w argumentację Sądu Najwyższego (sądu pracy - red.) z 5 grudnia, który wskazywał, że nadmierne powiązanie izby pracy z władzą wykonawczą, m.in. jest okolicznością dyskwalifikującą. To jest formalne, ale bardzo istotne naruszenie prawa. Można to porównać do sytuacji, kiedy bardzo dobre orzeczenie sądu nie może zostać podpisane i wyrok trzeba uchylić - dodaje prokurator Parchimowicz.

Więcej opinii na temat ustawy kagańcowej - w dalszej części artykułu.

Pozostało jeszcze 56% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
mc, aip

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.