Jakub Roszkowski

Poseł przyznaje: to nasz konflikt, ale tracą dzieci z naszego miasta

Powiatowy SZS w Białogardzie, przy współudziale klubu lekkoatletycznego Iskra, organizował m.in. Mistrzostwa Powiatu w Indywidualnych Biegach Przełajowych Fot. Fot. kl iskra białogard/facebook Powiatowy SZS w Białogardzie, przy współudziale klubu lekkoatletycznego Iskra, organizował m.in. Mistrzostwa Powiatu w Indywidualnych Biegach Przełajowych dla uczniów
Jakub Roszkowski

Problem z dotacją dla lokalnego Szkolnego Związku Sportowego sięgnął niemal szczytu. Poseł PiS Stefan Strzałkowski uważa, że burmistrz miasta w taki sposób walczy z politycznymi przeciwnikami.

- To jest po prostu niepoważne, że stracić muszą nasi młodzi sportowcy, bo burmistrz jest ze mną w konflikcie - mówi Stefan Strzałkowski, poseł ziemi koszalińskiej, członek Prawa i Sprawiedliwości.

A poszło o pieniądze. Zaczął Witold Klotz, przyjaciel posła, szef bialogardzkiego, poselskiego Porozumienia Samorządowego, członek zarządu Szkolnego Związku Sportowego, nauczyciel WF.

- Mieliśmy właśnie spotkanie Szkolnego Związku Sportowego na temat nieprzyznania dla nas pieniędzy przez burmistrza. Dziwią się wszyscy, jak można było w taki sposób zniszczyć dorobek wielu pokoleń nauczycieli wychowania fizycznego, którzy w tym związku oddali serce, zdobyli wyniki i wychowali wielu sportowców. Nie przydzielono również pieniędzy na Uczniowski Klub Sportowy tenisa stołowego z 13-letnim stażem i drugą ligą. Burmistrz tak wszystko upolitycznił, że zapomniał, że to nie chodzi o dorosłych, nauczycieli, tylko o dzieci naszego miasta - powiedział. Wtóruje mu poseł:

- Brak pieniędzy dla młodych tenistów to będzie przede wszystkim porażka miasta. O wysokiej, drugiej lidze, możemy już zapomnieć. Nie mówiąc już o tym, że dzieci się rozwijały, świetnie grały, miały ambicje.

- To jest zdecydowanie przesadzone - odpowiada burmistrz Krzysztof Bagiński. - To poseł Stefan Strzałkowski, gdy był starostą, a później burmistrzem Białogardu, zdecydował, żeby miasto przekazywało na SZS duże pieniądze. A przecież jest to organizacja powiatowa, powinni wziąć udział w otwartym konkursie ofert, a ponadto liczyć przede wszystkim na wsparcie powiatu, a nie tylko miasta. Od wielu lat zgłaszałem, że jest z tym problem, a teraz po prostu to wreszcie uporządkowaliśmy. My wspieramy przede wszystkim nasze, miejskie kluby. Ale będzie jeszcze zwołany konwent wójtów i burmistrzów powiatu, poruszymy tę sprawę. Jednak musi być tak, że nie tylko miasto, ale wszystkie samorządy się do SZS dokładają.

- Tu burmistrz ma rację - przyznaje poseł Stefan Strzał-kowski. - Ja, będąc burmistrzem, o tym finansowaniu rzeczywiście zadecydowałem. Ale proszę spojrzeć na liczby: w zeszłym roku dzięki SZS wsparto ponad 2700 dzieci, a aż 70 procent z nich to dzieci właśnie z miasta. Nie oszukujmy się więc, bo do tej pory wszystko „grało”, ale gdy nasze drogi się rozeszły, burmistrz chce chyba zniszczyć to, co nie jest związane z nim, a z jego przeciwnikami. Ja tego tak nie zostawię.

Jakub Roszkowski

Białogard, Mielno i okolice, ale także Koszalin i powiat koszaliński to miejsca, o których piszę przede wszystkim. Analizuję rynek paliw w regionie, trzymam rękę na pulsie w sprawie szeroko rozumianego biznesu, ale także pogody i wakacji nad morzem. Bo wiadomo, Mielno to obok Kołobrzegu i Gdańska najczęściej odwiedzana miejscowość nadmorska w kraju. 


Pod moją "opieką" są również koszalińscy, mieleńscy i białogardzcy samorządowcy. Jeśli coś zmalują, nabroją lub popsują albo wręcz przeciwnie, zrobią coś naprawdę dobrego, ja o tym napiszę. 


 


W Głosie Koszalińskim pracuję od 2000 roku. To właściwie moja pierwsza i jak na razie jedyna praca. To moja siostra chciała zostać dziennikarzem. Ostatecznie to jednak ja poświęciłem temu zajęciu już ponad połowę życia.


 


Jestem domatorem i naprawdę najlepiej czuję się w swoim domu. Może to dlatego, że po intensywnym dniu w gazecie potrzebuję wyciszenia...    


 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.