Marzena Sutryk

Pomysł radnych PO na nowy żłobek w Koszalinie

Gimnazjum nr 7 w budynku przy ul. Wańkowicza 26 ma działać do końca czerwca 2019. Radni PO chcą, by po tym terminie (a może nawet wcześniej), działał Fot. Radek Koleśnik Gimnazjum nr 7 w budynku przy ul. Wańkowicza 26 ma działać do końca czerwca 2019. Radni PO chcą, by po tym terminie (a może nawet wcześniej), działał tu kolejny miejski żłobek
Marzena Sutryk

Niewykluczone, że w budynku po Gimnazjum nr 7 będzie żłobek.

Radni miejscy PO złożyli wniosek do prezydenta miasta, w którym wskazują Gimnazjum nr 7 przy ul. Wańkowicza 26 (w myśl rządowych zmian będzie wygaszone i przestanie istnieć w 2019, podobnie jak pozostałe gimnazja) jako obiekt, gdzie można utworzyć nowy żłobek. Miałby on zaspokoić potrzeby rodziców, którzy zgłaszają maluchy podczas corocznego naboru w placówkach publicznych.

Przypomnijmy, w tym roku bez przydziału zostało ok. 300 osób; a po uruchomieniu dodatkowych miejsc w placówkach publicznych i prywatnych, takich osób bez przydziału pozostanie ok. 100. I tyle nowych miejsc żłobkowych miałoby powstać właśnie przy ul. Wańkowicza 26.

- W roku szkolnym 2017/2018 w Koszalinie zabraknie co najmniej 100 miejsc żłobkowych - mówiła wczoraj radna Barbara Grygorcewicz.

- Taki stan rzeczy skutkuje wykluczeniem z rynku pracy jednego z rodziców dziecka. Mając na uwadze zarówno dobro dzieci, jak i rodziców, uznajemy utworzenie nowej placówki za priorytetowe. Wskazana przez klub radnych PO lokalizacja wydaje się być odpowiednia ze względu na konieczność zagospodarowania w najbliższej perspektywie tego obiektu. W związku z tym oczekujemy uwzględnienia w budżecie pieniędzy na dokumentację, a także wnioskujemy o zabezpieczenie pieniędzy w kolejnych latach na adaptację budynku - radna przytoczyła uzasadnienie wniosku.

- Koszt dokumentacji to może być ok. 100 tys. zł - dodaje Marek Reinholz, szef klubu radnych PO. - A co do kosztów adaptacji budynku - bazujemy na kosztorysie dostosowania SP 21 na potrzeby przedszkola i żłobka - tam wyniósł on 7,5 mln złotych. Przyjmując, że tamten budynek to 2.400 m kw, to tu - gdzie mamy 2.700 - 2.800 m kw., koszt wyniesie milion albo 1,5 miliona więcej, czyli 8,5 - 9 milionów złotych.

- Gdyby przed wygaszeniem gimnazjum udało się przenieść klasy do innej szkoły, to można by nawet wcześniej przystąpić do modernizacji - dodaje radny.

Według Tomasza Sobieraja, szefa koszalińskiej PO, wniosek radnych jest tylko formalnością, bo prezydent już decyzję podjął, na „tak”. Prezydent z kolei ostrożnie podchodzi do tematu.

- Mamy świadomość tego, jakie są potrzeby. W pierwszej kolejności musimy zlecić dokumentację, a gdy poznamy kosztorys, to będziemy wiedzieli, jaki będzie faktyczny koszt i wówczas będziemy szukać pieniędzy na realizację - mówi Przemysław Krzyżanowski, zastępca prezydenta ds. oświaty.

Marzena Sutryk

W Głosie Koszalińskim od 1998 roku. Obszar zainteresowań i poruszanych tematów to m. in. funkcjonowanie samorządu, głównie Koszalina i powiatu koszalińskiego, a tu niemal każda dziedzina życia - począwszy od inwestycji, poprzez sprawy urzędowe i działalność Rady Miejskiej, na jednostkowych problemach mieszkańców kończąc. To także polityka, a zwłaszcza jej przełożenie na lokalne podwórko. To również tematy z zakresu zdarzeń policyjnych, zwłaszcza z terenu Koszalina i powiatu koszalińskiego.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.