Aleksandra Gersz

Obama chwali Clinton i krytykuje Trumpa

Aleksandra Gersz

Hillary Clinton to najlepszy wybór na prezydenta – przekonywał Barack Obama w środę podczas konwentu Demokratów.

Środa była trzecim dniem konwentu, na którym Clinton została pierwszą kobietą nominowaną na kandydatkę na prezydenta USA. Bohaterem dnia był Obama, który żarliwie zachęcał do głosowania na byłą pierwszą damę i sekretarz stanu. - Nigdy nie było mężczyzny ani kobiety - w tym mnie i Billa [Clintona - red.] - bardziej wykwalifikowanych do bycia prezydentem - mówił przywódca oklaskiwany przez tysiące ludzi zgromadzonych na konwencie Partii Demokratycznej w Filadelfii.

Obama zaatakował również Donalda Trumpa, który podczas swojego wystąpienia na konwencie Republikanów w ubiegłym tygodniu odmalował wyjątkowo pesymistyczną i ponurą wizję Ameryki i przedstawił siebie jako jedynego człowieka, który jest w stanie naprawić kraj. - Ameryka już jest wielka, już jest silna. I obiecuję wam, nasza siła i wielkość nie są zależne od Donalda Trumpa - mówił prezydent, nawiązując do sloganu wyborczego miliardera: „Zróbmy Amerykę znowu wielką”.

Podczas swojego wystąpienia amerykański prezydent wymienił osiągnięcia swojej ośmioletniej prezydentury, m.in. pokonanie kryzysu ekonomicznego, reformę zdrowia czy zabicie lidera Al-Kaidy Osamy bin Ladena w 2011 r. Obama podkreślił także, że rozumie frustracje Amerykanów i niepokoje dotyczące „politycznego impasu czy podziałów rasowych”, a także powolnego wzrostu gospodarczego. - Widzę przyszłość Ameryki bardziej optymistycznie niż kiedykolwiek wcześniej - zaznaczył jednak Obama, mając na myśli kandydaturę Clinton.

Po wystąpieniu prezydenta na scenę weszła kandydatka, a politycy wzięli się za ręce i machali do tłumu. Jak przypomina Reuters, w 2008 r. Obama i Clinton byli rywalami i walczyli o nominację Demokratów. Po swojej wygranej prezydent mianował ją sekretarzem stanu. Teraz oboje zapewniają o swojej przyjaźni i współpracują w kampanii prezydenckiej Clinton.

We wtorek, po ataku na serwery Partii Demokratycznej, za którym według amerykańskich ekspertów stoją rosyjscy hakerzy, prezydent Obama powiedział w rozmowie z NBC News, że bardzo prawdopodobne, iż Rosja będzie się starała wpłynąć na wynik wyborów w USA.

Autor: Aleksandra Gersz

Aleksandra Gersz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.