Fot. Radek Koleśnik - To nie ma nic wspólnego z polityką i z kampanią wyborczą. To była normalna rutynowa kontrola w szkole, a skoro są nieprawidłowości, to musieliśmy zawiadomić prokuraturę - mówi T. Czuczak
Marzena Sutryk
Urząd Miejski w Koszalinie przeprowadził rutynową kontrolę w II LO im. Broniewskiego. Padły zarzuty pod adresem dyrektora szkoły.
Ten je odpiera twierdząc, że sprawa jest polityczna. Jeden z zarzutów, który został sformułowany przez urzędników pod adresem dyrektora Wiktora Kamieniarza, to oszustwo, które miało polegać na wypłaceniu sobie ponad tysiąca złotych przez dyrektora za 21 godzin zastępstw, których nie przepracował.
Pozostało jeszcze 86% treści.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień