Jak w PRL-u komuniści chcieli przerobić harcerzy na pionierów

Czytaj dalej
Fot. Kronika I LO Szczecinek
Rajmund Wełnic

Jak w PRL-u komuniści chcieli przerobić harcerzy na pionierów

Rajmund Wełnic

22 lutego obchodziliśmy Dzień Myśli Braterskiej. To najważniejsze święto harcerskie. I dobra okazja, żeby przypomnieć losy tej organizacji. Na którą duże zakusy mieli komuniści.

Polskie harcerstwo przeżywało różne koleje losów, ale udało mu się przetrwać lata Polski Ludowej. Choć prób wtłoczenia go w socjalistyczną rzeczywistość nie brakowało, o czym świadczą dzieje zapomnianej dziś Harcerskiej Służby Polsce Socjalistycznej.

Skauting, harcerstwo i Niepodległa

Narodzony w Anglii w początkach XX wieku skauting według wzorców jego twórcy Roberta Baden-Powella przyjął się na ziemiach polskich jeszcze pod zaborami. Natomiast Związek Harcerstwa Polskiego to już rówieśnik niepodległej Polski, ba, jest nawet nieco od niej starszy, bo zjazd zjednoczeniowy wszystkich organizacji skautowych odbył się tuż przed 11 listopada 1918 roku.

Harcerstwo okrzepło w II RP, stając się kuźnią patriotyczną, czego harcerze dowiedli w wojnie obronnej we wrześniu 1939 roku, a potem w konspiracyjnych Szarych Szeregach i podziemnej armii. Przedwojenne harcerstwo wydało słynne pokolenie Kolumbów rocznik 20, które podczas II wojny światowej zapłaciło straszliwą cenę za wolność...

Już w czasach międzywojennych skauting fascynował także działaczy lewicowych, czego efektem było powstanie w roku 1926 Czerwonego Harcerstwa Towarzystwa Uniwersytetów Robotniczych. Miała to być przeciwwaga dla ZHP, uważanego przez działaczy komunistycznych za reakcyjne.

Tak to określał Stanisław Dubois, przewodniczący tej organizacji: „W harcerstwie zapanował duch wstecznictwa, klerykalizmu i militaryzmu - wtedy drogi nasze rozeszły się. Byli działacze ZHP, którzy stali na gruncie postępu, nie mogli się pogodzić, aby dzieci klasy robotniczej ulegały wpływom klerykalno-reakcyjno-militarnym, aby stawały się w przyszłości jurgieltnikami, i dlatego zaczęli organizować Czerwone Harcerstwo”.

Słowo „jurgieltnik” w Słowniku Języka Polskiego widnieje jako stosowane przenośnie w znaczeniu „sprzedawczyk”.

Inspiracje organizacją pionierską w Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich było oczywiste, pierwszy punkt przyrzeczenia stawiał sprawę jasno - czerwony harcerz uważa siebie za członka klasy robotniczej i walczy o jej wyzwolenie.

Pod kontrolą PRL-owskiej władzy

Po wojnie, gdy władzę w Polsce przejęli komuniści, były pomysły przeniesienia do nas żywcem sowieckich pionierskich wzorców, ale ostatecznie ZHP się ostało. Przez dekady było oczywiście kontrolowane przez władzę, sporo tam było ideologii socjalistycznej, ale generalnie zachowało swojski charakter, kładło akcent na wychowanie patriotyczne i dla wielu pokoleń było po prostu szkołą życia i wspaniałą przygodą.

Co nie znaczy, że komuniści nie próbowali przekabacić harcerzy na swoją modłę i z druhów zrobić coś na kształt pionierów. W kronikach szkolnych I Liceum Ogólnokształcącego w Szczecinku zachowało się sporo zdjęć uczniów w noszonych do pasa piaskowego koloru bluzach. Tak różnych od znanych doskonale mundurków harcerskich. Moje pierwsze skojarzenie: członkowie FDJ z Niemieckiej Republiki Demokratycznej (Wolna Młodzież Niemiecka - Freie Deutsche Jugend). Jednak harcerski krzyż na bluzach nie zostawiał wątpliwości - to harcerze.

Zdjęcia pochodzą z drugiej połowy lat 70. i początku lat 80. XX wieku. Nie ma więc mowy o czasach stalinowskich, gdy harcerstwo w Polsce próbowano całkowicie upodobnić do komunistycznych pionierów z ZSRR. Zagadkę rozwiewa podpis na transparencie niesionym przez licealistów ze Szczecinka na pochodzie pierwszomajowym. Głosi on, że to HSPS, co już łatwo rozszyfrować jako Harcerską Służbę Polsce Socjalistycznej.

Cóż to takiego było?

HSPS istniała prawie dekadę jako ruch programowy w ramach Związku Harcerstwa Polskiego. Początki tej formacji sięgają roku 1973, gdy wprowadzano ją w drużynach harcerskich działających w szkołach średnich.

Z grubsza chodziło o tworzenie klasodrużyn, w których cała klasa szkolna była drużyną harcerską. Drużynowym zostawał często wychowawca.

Drużyny HSPS nie nosiły tradycyjnych szarych i zielonych mundurów harcerskich, używały natomiast beżowych, piaskowych koszul, czerwonych krajek i bordowych beretów. Wstępujący do HSPS składali też zmienione i zideologizowane Przyrzeczenie Harcerskie. Często takie uroczystości organizowano 22 lipca, w rocznicę uchwalenia Manifestu PKWN (główne święto państwowe PRL) lub 1 maja.

Okazało się to kompletnym nieporozumieniem, całkowitym zaprzeczeniem idei skautingu. Nawet w wersji ZHP w czasach Polski Ludowej, gdy organizacja była mocno podporządkowana partii i realizować miała socjalistyczne ideały.

Komórki HSPS działały całkiem licznie w szkołach średnich. Często pozornie, bo „starzy” harcerze po prostu ideologię tego ruchu ignorowali i robili swoje. W wielu większych miastach drużyny starszoharcerskie nigdy nie włożyły nowych mundurów, uciekając od HSPS w młodzieżowe kręgi instruktorskie i drużyny specjalnościowe.

Jednak były naciski, aby drużyny HSPS w szkołach tworzyć. Często wstąpienie do tej organizacji było obowiązkowe, a nadgorliwi instruktorzy prześcigali się w komunistycznym indoktrynowaniu młodzieży.

Na szczęście przemiany po Sierpniu 1980 roku pozwoliły zakończyć fatalny projekt. VII Zjazd ZHP zlikwidował HSPS w marcu 1981 roku. Zostały tylko zdjęcia, wspomnienia i przestroga, aby nie wykorzystywać młodych ludzi do uprawiania polityki.

Jak jest dzisiaj?

ZHP po Sierpniu 1980 wróciło do korzeni, ale też nie jest już od dawna monopolistą wśród polskich skautów. Jeszcze w końcówce PRL-u pozwolono na utworzenie Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej. Od mniej więcej tego samego czasu oficjalnie działa także Stowarzyszenie Harcerstwa Katolickiego „Zawisza”, czyli mocno związani z Kościołem Skauci Europy. Wszystkie trzy organizacje skautowe mają podobne założenia, choć różną wizję ich realizacji.

Rajmund Wełnic

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.