Krzysztof Bednarek

Finanse Drawy w prokuraturze. Dalszy ciąg afery w klubie

Komenda Powiatowa Policji  pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Drawsku Pomorskim wszczęła  dochodzenie Fot. Archiwum Komenda Powiatowa Policji pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Drawsku Pomorskim wszczęła dochodzenie
Krzysztof Bednarek

Komenda Powiatowa Policji pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Drawsku Pomorskim wszczęła dochodzenie w sprawie przywłaszczenia pieniędzy w okresie od 2 marca 2017r. do 2 sierpnia 2017r. przekazanych dla Miejskiego Klubu Sportowego „Drawa” w kwocie 100 tys. zł.

Ma to związek z podpisaną 28 lutego umową pomiędzy klubem MKS Drawa a władzami Drawska na realizację zadania publicznego pn. „Upowszechnianie rozwoju piłki nożnej”. Jak już informowaliśmy, pieniądze wykorzystane zostały niezgodnie z zawartą umową

Przypomnijmy, że pierwszą transza dotacji dla Drawy w wysokości 100 tys. zł Urząd Miejski przekazał klubowi na początku marca. 50 tys. zł przelane zostało na drugie konto należące do klubu. 10 tys. zł pobrał z konta ówczesny prezes Romuald Żu-kowski, a 40 tys. zł zajął komornik na poczet długu, jaki klub miał wobec Wojciecha Kowalczyka. Co stało się z kwotą przelaną na drugie konto? 25 tys. zł z konta pobrał R. Żukowski, a pozostałe 25 tys. zł wydano na zapłatę faktur i rachunków związanych z działalnością klubu. Od 10 marca oba konta Drawy są puste. Tak więc I transza dotacji wydana została niezgodnie z przeznaczeniem. II transzy dotacji urząd już nie przekazał, a po kontroli finansów klubu urząd rozwiązał z Drawą umowę i zażądał zwrotu dotacji.

To jednak nie jest koniec. W ostatnim czasie na facebooku, a konkretnie na profilu Drawskiego Forum Obywatelskiego Odnowa, pojawiły się kolejne dokumenty dotyczące klubu. Tym razem jest to dowód wypłaty z konta Drawy 142 tys. zł w lutym 2015 r. I tym razem wypłaty dokonał prezes Żukowski.

Pieniądze pochodziły z dotacji z Urzędu Miejskiego w wysokości 180 tys. zł. 16 lutego prezes wypłacił pieniądze, a już 23 lutego podał się do dymisji. Nowy zarząd powołany w tym samym dniu zastał klub bez pieniędzy, w dodatku z bagażem 350 tys. zł zadłużenia. Do dzisiaj nie jest jasne, w jaki sposób wydane zostały pobrane z konta pieniądze. Jednak kolejność zdarzeń: zwołanie walnego zebrania, odbiór i wypłata dotacji, podanie się do dymisji, raczej nie są przypadkowe.

Krzysztof Bednarek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.