Rajmund Wełnic

Do tej organizacji należał niemal każdy młody Niemiec. Tu miała siedzibę

Do tej organizacji należał niemal każdy młody Niemiec. Tu miała siedzibę Fot. archiwum
Rajmund Wełnic

Hala Ślusarnia nad szczecineckim jeziorem Trzesiecko ma mroczną przeszłość. Przed wojną i w czasie II wojny światowej swoją siedzibę mieli tu członkowie Hitlerjugend.

Punktem wyjścia do dzisiejszego artykułu jest zdjęcie z okresu międzywojennego, pokazujące panoramę Szczecinka z wieży Bismarcka. Skupimy się na pierwszoplanowym obiekcie, czyli obecnej hali Ślusarnia. Wówczas było to schronisko młodzieżowe we władaniu Hitlerjugend.

Budynek był nowy, jasna biel odcina się od zieleni okolicznych drzew i jeziora. W tle widok na Niestettin z górującym nad miastem kościołem św. Mikołaja (dziś kościół Mariacki) i wieżą ciśnień. Nie ma jeszcze oczywiście stadionu lekkoatletycznego Lechia, wybudowanego na błoniach widocznych po prawej stronie. Jest za to Sportplatz z charakterystyczną, istniejącą do dzisiaj bramą w miejscu obecnego piłkarskiego stadionu miejskiego.

Pozostało jeszcze 83% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Rajmund Wełnic

Z lokalną prasą - najpierw Głosem Pomorza, a następnie Głosem Koszalińskim - jestem związany od 1995 roku. Do redacji trafiłem niemal prosto po studiach. Mam to szczęście, że mogę pisać o swoich pięknych rodzinnych stronach - Szczecinku i powiecie szczecineckim. Szczęśliwie żonaty z Martyną, jakżeby inaczej - mieszkanka Szczecinka. Wolny czas "pożerają" mi obecnie pociechy (Zuzia, 2009) i Felek (2015). Zaciekły kibic piłkarski.


Mieszkaniec Szczecinka od urodzenia, z tym miastem związany razem z rodziną na dobre i złe. Pisałem o Szczecinku i powiecie szczecineckim w Głosie Pomorza, a obecnie w Głosie Koszalińskim, naszym dodatku Głosie Szczecinka oraz na portalach gk24.pl i szczecinek.naszemiasto.pl Z wykształcenia i zamiłowania historyk, więc dzieje regionalne zajmują dużo miejsca w mojej działalności. Cenię sobie interakcje i współpracę z Czytelnikami, którzy współtworzą nasz portal. Piszę dla Nich, z Nimi i o Nich

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.