Krzysztof Bednarek

Akcja agentów CBA. Znany biznesmen trafił do aresztu

Do tej pory Walerian F. chętnie angażował się w akcje charytatywne, wspierał sport i kulturę. Równocześnie jego firma korzystała z umorzeń podatkowych, Do tej pory Walerian F. chętnie angażował się w akcje charytatywne, wspierał sport i kulturę. Równocześnie jego firma korzystała z umorzeń podatkowych, co nie wszystkim się podobało. Zakład w Suliszewie istnieje od 1987 roku. W ostatnich latach działalność firmy skoncentrowała się na produkcji pelletu drzewnego, pelletu przemysłowego oraz zrębki
Krzysztof Bednarek

Od kilku dni o aferze korupcyjnej w Elektrowni Szczecin głośno jest w całej Polsce. W sprawę zamieszany jest przedsiębiorca z Drawska Pomorskiego.

Sceny niczym z amerykańskiego filmu rozegrały się w Suliszewie na terenie zakładu produkującego pellet drzewny.

Agenci zjawili się rano

W czwartek (2 lutego) rano pod zakład nieoznakowanym pojazdem podjechali agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego ze Szczecina. Gdy właściciel zakładu Walerian F. wyszedł na zewnątrz, funkcjonariusze wybiegli z auta, obezwładnili go za pomocą granatu hukowego, a następnie zakuli w kajdanki.

Agenci przeszukali również dom Waleriana F. w Drawsku Pomorskim.

- CBA zatrzymało 12 osób, w tym pracowników Elektrowni Szczecin i biznesmena w śledztwie dotyczącym korupcji przy dostawach do elektrowni - powiedział nam Piotr Kaczorek z CBA.

- Zabezpieczono ponad 1 mln zł w gotówce, w tym ponad 100 tys. zł w pomieszczeniach pracowników elektrowni. Śledczy ustalili, że dostarczane przez biznesmena transporty wcale nie były biomasą. Mimo to pracownicy w zamian za korzyści majątkowe potwierdzali, że ciężarówki wypełnione były odpowiednim paliwem. Przez to dochodziło do produkcji prądu z paliwa złej jakości.

Sąd aresztował trzech

Sąd aresztował na trzy miesiące trzech podejrzanych. Jest wśród nich Walerian F., przedsiębiorca z Drawska Pomorskiego, którego firma dostarczała do elektrowni nie spełniającą norm technicznych biomasę. Właśnie za to miał dawać łapówki. W areszcie znaleźli się również główny inżynier Elektrowni Szczecin, któremu Prokuratura Okręgowa w Szczecinie zarzuca przyjęcie kontrolowanej łapówki w wysokości 50 tys. zł oraz jeden z pracowników elektrowni.

Wiemy już, że śledztwo w tej sprawie toczyło się od wielu miesięcy, a proceder trwać mógł nawet kilka lat, narażając skarb państwa na wielomilionowe straty. Dziewięciu pracowników elektrowni przyznało się już do zarzutów korupcyjnych. Ich rola w procederze była drugorzędna. Złożyli zeznania potwierdzające wcześniejsze ustalenia śledczych.

Sąd postanowił o objęciu ich policyjnym dozorem. Mają zakaz opuszczania kraju i muszą wpłacić od 10 do 60 tys. zł poręczenia majątkowego.

- Trzy osoby, wobec których sąd zastosował areszt tymczasowy, pełniły znaczącą rolę w procederze działania na szkodę Elektrowni Szczecin - powiedział nam Maciej Jóźwiak z Prokuratury Rejonowej w Szczecinie. Próbowaliśmy ustalić, czy drawski przedsiębiorca przyznał się do winy, ale prokurator nie udzielił odpowiedzi na to pytanie, zasłaniając się dobrem śledztwa.

Wiadomo jedynie, że zatrzymanym postawiono zarzuty udzielania i przyjmowania korzyści majątkowej związanej z działaniem na szkodę spółki i działalność w zorganizowanej grupie przestępczej, za co grozi do 10 lat pozbawienia wolności.Biznesmen, pracodawca, sponsor Walerian F. to znany w Drawsku biznesmen, którego firma istnieje od 1987 r.

Zakład zajmuje się produkcją i sprzedażą brykietu, pelletu drzewnego i pelletu przemysłowego, drewna kominkowego, biomasy. Produkuje zrębki papiernicze i przemysłowe. Pod względem możliwości produkcyjnych firma zaliczana jest do największych w Polsce. Współpracują z nią firmy transportowe.

Aresztowanie właściciela odbiło się w Drawsku szerokim echem. Wielu pracowników, a także osób współpracujących z zakładem zaczęło obawiać się o swoją przyszłość. Jeden z byłych pracowników zakładu zadzwonił do nas mówiąc, że F. to nierzetelny pracodawca. Podczas Gali Samorządowej w 2014 r. zakład Waleriana F. wyróżniony został statuetką Złote Żagle w kategorii „Gospodarka“ za produkty najwyższej jakości sprzedawane w kraju i za granicą.

A z drugiej strony w 2013 r. firma wystąpiła do burmistrza Zbigniewa Ptaka z wnioskiem o umorzenie podatków i uzyskała umorzenie na kwotę 123 tys. zł. To nie wszystkim się podobało. To zrozumiałe. Walerian F. to również sponsor, który wielokrotnie pomagał szkołom, wspierał remont kościoła w Suliszewie. Dofinansowywał imprezy kulturalne i sportowe odbywające się na terenie gminy. Tymi działaniami zaskarbił sobie wdzięczność wielu osób.

Krzysztof Bednarek

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.